Weekend z dobrą serią: Angielski ogród

Początek roku nie był niestety łaskawy dla weekendowego cyklu „Weekend z dobra serią”, ale postanowiłam go w końcu reaktywować. Na pierwszy ogień poszła zaś seria, która podbiła serca wszystkich miłośniczek (wybaczcie panowie, ale tu zdecydowanie dominują panie) XIX-wiecznej Anglii ukazanej w prozie Jane Austen, sióstr Bronte oraz Elizabeth Gaskell.


Mowa oczywiście o Angielskim ogrodzie, ślicznym wydaniu najważniejszych dzieł powyższych autorek. Jak dotąd w skład serii wchodzą (po kliknięciu na tytuł przejdziecie do moich opinii na ich temat):

Seria ukazała się w aż trzech wersjach – tańszej i droższej, przy czym obydwie są w twardej oprawie. Niewielka jest między nimi różnica, widać ją przede wszystkim w cenie - pierwsza kosztuje ok. 15 zł, a druga ok. 35 zł... Opcja tańsza ma jeszcze wersję z miękką okładką, ale nie polecam jej jakoś szczególnie – mam cztery powieści w takim właśnie wydaniu i nie jestem nimi specjalnie zachwycona.



Odkąd pamiętam uwielbiałam klimat ówczesnej Anglii, trudnych do przełamania konwenansów, pozornie sielankowej prowincji i tego charakterystycznego brytyjskiego czaru. Najpierw zakochałam się w powieściach Jane Austen, z których niektóre czytałam już po kilka razy, by potem przejść do kolejnych autorek, choć to właśnie twórczość Jane cenię sobie najbardziej. Może to kwestia sentymentu?


Póki co, cala kolekcja pięknie prezentuje się na mojej półce, mam jeszcze tylko zamiar wymienić książki w miękkiej oprawie na te w twardej. Do przeczytania pozostało mi jeszcze kilka pozycji, ale już wiem, że będą to wspaniałe lektury. Was serdecznie zachęcam do bliższej znajomości z serią, a może już macie ją w swoich biblioteczkach?

Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)
    

Komentarze