"Lucia" Bernard Minier

Dobra wiadomość dla fanów Bernarda Miniera – nowa seria francuskiego autora zaczyna się mocnym uderzeniem i daje nadzieję na co najmniej kilka dobrych, trzymających w napięciu powieści. 



Pod Madrytem dochodzi do okrutnej zbrodni. Funkcjonariusz Guardia Civil zostaje brutalnie zaatakowany, a następnie powieszony na krzyżu. Tropiąc jego mordercę porucznik Lucia Guerrero nawiązuje kontakt z grupą doktorantów z Uniwersytetu w Salamance, którzy pod przewodnictwem profesora Salomona pracują nad przełomowym programem, mającym szansę całkowicie zmienić i ułatwić pracę śledczych. W trakcie prowadzonych badań odkrywają oni istnienie mordercy, który od trzydziestu lat morduje i stylizuje miejsca zbrodni na wzór barokowych obrazów. Wiele wskazuje na to, że zamordowany funkcjonariusz to jego kolejna ofiara. 

 

Minier od pierwszych stron nie oszczędza ani czytelnika, ani głównej bohaterki. Morderstwo, którego jesteśmy świadkiem, jest makabryczne i oczywistym zdaje się fakt, że pomysł całej inscenizacji mógł narodzić się tylko w chorym umyśle. Wrażenie to narasta w miarę ujawniania przez autora kolejnych elementów łamigłówki. Pojawiają się pytania, jak to możliwe, by tak niebezpieczny morderca tak długo grasował na wolności i nikt nie wpadł na jego ślad. Tu muszę wspomnieć, że gdy wyszło na jaw, kto kryje się za zbrodniami, zbierałam szczękę z podłogi - takiego rozwiązania nie spodziewałam się nawet przez chwilę! 

 

W powieści główne skrzypce gra tytułowa Lucia, bohaterka całej serii. Poznajemy ją na życiowym zakręcie. Zbliża się termin rozprawy w sprawie niebezpiecznego mordercy, którego schwytała stosując niekonwencjonalne, a przez to kontrowersyjne metody. Ani nadchodzący proces, ani prowadzone obecnie śledztwo nie pomagają jej w uporządkowaniu prywatnego życia - jej małżeństwo rozpadło się już jakiś czas wcześniej, a były mąż przejął opiekę nad ich kilkuletnim synkiem. Lucia zdaje sobie sprawę z tego, że daleko jej do idealnej matki, nie ma czasu dla małego Alvaro, dręczą ją wyrzuty sumienia i zazdrość o wpływ, jaki ma na chłopca nowa partnerka jego ojca.  

Drugim głównym bohaterem jest wspomniany wcześniej profesor Salomon, utalentowany kryminolog, który po śmierci ukochanej żony poświęca się w całości pracy badawczej. Szczególną uwagę skupia na programie DIMAS, nad którym pracuje razem z grupą zafascynowanych nim doktorantów, a gdy poznaje Lucię angażuje się również w śledztwo prowadzone w sprawie mordercy. 

 

Powieść wciąga niemal od razu, trzyma w napięciu do ostatniej strony i zaostrza apetyt na więcej. Pozycja zdecydowanie warta uwagi, jeśli lubicie kryminalne zagadki i niestraszne Wam krwawe zbrodnie. 



Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis.



Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)

Komentarze