"Konkwista. W imię Boga, złota i Hiszpanii" Kacper Nowak

Podbój Ameryki, zapoczątkowany w 1492 r. przez wyprawę Krzysztofa Kolumba, stanowił punkt zwrotny w historii świata. Odkrycie dziewiczych terenów, obfitujących w surowce i skarby, dało początek budowie imperiów na skalę dotąd niewyobrażalną. Większość z nas zna podstawowe fakty na temat kolonizacji Nowego Świata, jest to jednak raczej wiedza pobieżna. By to zmienić i poznać szerszy obraz ówczesnych wydarzeń, warto sięgnąć po książkę Kacpra Nowaka Konkwista. W imię Boga, złota i Hiszpaniiw której autor rozkłada proces podboju Ameryki Środkowej i Południowej na części pierwsze i przybliża go w sposób przystępny nawet dla historycznego laika. 

 


Książka składa się z trzech zasadniczych rozdziałów - Wrogowie, Podbój i Kolonizacja. Autor przybliża czytelnikowi kolejne wydarzenia, które doprowadziły do zbudowania hiszpańskiej potęgi na amerykańskich ziemiach - zaczynając od postawienia przez pierwszych Europejczyków stopy na nowych terenach, poprzez podbój kolejnych wiosek, plemion i całych państw, aż do powstania całkowicie podporządkowanych europejskim mocarstwom kolonii. Pieczołowicie przybliża sylwetki konkwistadorów, których nazwiska zapisały się w historii i do tej pory kojarzą się z podbojem Ameryki, takich jak Hernán Cortés, Francisco Pizarro czy Pedro de Alvarado. Ich bezwzględność w dążeniu do zdobycia bogactwa i podporządkowania sobie nowych terenów na zawsze zmieniła i ukształtowała historię świata. 

 

Jako osoba interesująca się cywilizacjami prekolumbijskimi z ciekawością przeczytałam dość szczegółowy zapis działań hiszpańskich oddziałów, które nie cofały się przed niczym, byle osiągnąć swój cel. Podczas lektury możemy nie tylko prześledzić szlak, jakim przebiegała kolonizacja poszczególnych obszarów, ale też poznać okoliczności podboju poszczególnych indiańskich mocarstw. Wbrew opinii większości ówczesnych Europejczyków, Ameryka nie była przecież krajem dzikim, a głęboko zróżnicowanym pod względem cywilizacyjnym. Owszem, znaczna część plemion i narodów żyła w skromnie wyglądających wioskach, ale przecież nie da się zaprzeczyć dokonaniom i osiągnięciom cywilizacji Majów, Azteków i Inków. Tyle, że za sprawą działań konkwistadorów obróciły się one w pył. 

 

Autor stara się przedstawić okoliczności podboju Ameryki przez konkwistadorów z szerszej perspektywy. Zwraca uwagę na znaczącą przewagę Europejczyków pod względem technologicznym, ale również nie umniejsza faktu wykorzystania przez nich antagonizmów między poszczególnymi plemionami, które podjudzane przez Hiszpanów walczyły przeciw sobie, ostatecznie przyczyniając się również do własnej zagłady. Zaznacza także rolę Kościoła Katolickiego, który odegrał swoją rolę w podboju amerykańskich ziem i zniszczeniu tamtejszej kultury. 

 

Całość czyta się bardzo dobrze. Nowak posługuje się językiem przystępnym dla odbiorcy, który nie ma na co dzień styczności z literaturą fachową, dzięki czemu pozycja ta jest odpowiednia dla wszystkich miłośników amerykańskiej historii oraz epoki Wielkich Odkryć Geograficznych. 


Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Autorowi.

Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)

Komentarze