"Najlepsze opowiadania" Raphael A. Lafferty

Kilka miesięcy nie sięgałam już po MAGowskie Artefakty, jednak nie mogłam nie skusić się na zbiór Lafferty’ego, zwłaszcza po tak dobrej opinii wydanej przez CiachaNajlepsze opowiadania trafiły do mnie z księgarni TaniaKsiazka.pl (właśnie zaczyna się u nich Black Week, warto zerknąć!) i łyknęłam je błyskawicznie w miniony weekend. 


Zarówno w trakcie lektury, jak i świeżo po niej, miałam w głowie spory chaos i ciągle wracało do mnie pytanie – co ja właśnie przeczytałam? Nie zrozumcie mnie źle. To rewelacyjna pozycja, ale tak nietypowa, że robi człowiekowi sieczkę z mózgu i nie pozwala się porównać z niczym innym. Przynajmniej ja nie trafiłam jeszcze na autora, którego twórczość choć trochę byłaby zbliżona do tekstów, które wyszły spod pióra Lafferty’ego. 


W zbiorze znajdziecie dwadzieścia dwa opowiadania, różnej długości, ale zwykle liczące kilka-kilkanaście stron. Przed każdym znajduje się przedmowa autorstwa jednego z kluczowych autorów fantastycznych, w tym Neila GaimanaGary’ego Wolfe’a, Michaela Swanwicka czy Roberta Silverstone’a. Tu jednak warto zaznaczyć, że ich teksty mogą zaspoilerować samo opowiadanie, dlatego lepiej czytać je już po skończonej lekturze. Pozwolą na pewno spojrzeć na przeczytany tekst z innej strony i dostrzec elementy, które mogły gdzieś umknąć, a które czasem okazują się naprawdę zaskakujące! 


Opowiadania zawarte w zbiorze są różnorodne, a jednocześnie mają wiele elementów wspólnych - humor, groteskę i elementy fantastyczne, które są tak wplecione w fabułę, że nawet te najbardziej zakręcone wydają się całkiem normalne. Lafferty raczej nie tworzy zupełnie nowych światów (chociaż zdarzają mu się kosmiczne wędrówki po obcych planetach i cywilizacjach), a jego bohaterami są zawsze ludzie. Czasem przychodzi im zmierzyć się z wydarzeniami, które zakrzywiają znaną im rzeczywistość i nie do końca potrafią się z tym pogodzić (jak choćby opowiadanie o Wąskiej Dolinie, używaniu znikacza czy historia rodziny Dziwnopalcych), innym razem po prostu stanowią element owej niesamowitości. 

 

Opowiadania są utrzymane w bardzo lekkim tonie, a jednocześnie potrafią wywołać równie wiele smutku, co radości. W pozornie żartobliwy sposób autor porusza delikatne tematy, jak śmierć, poczucie własnej tożsamości, niespełnioną miłość czy brak tolerancji. Mimo że teksty są krótkie, pozostawiają czytelnika z całą masą emocji i rozważań, a niektóre naprawdę potrafią mocno utknąć w pamięci.

 

Jednego jestem pewna, lektura Najlepszych opowiadań Lafferty’ego na pewno nie pozostawi Was obojętnymi. Gorąco polecam! 



Sprawdź inne Nowości z księgarni Tania Książka.pl



Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)

Komentarze