"Zula i magiczne obrazy" Natasza Socha

Wczoraj świętowaliśmy Dzień Dziecka, a w sieci pojawiło się wiele rankingów i zestawień książek dla najmłodszych. Z lekkim poślizgiem tematyka dziecięca pojawia się więc i u mnie, w postaci dziewięcioletniej czarodziejki Zuli i jej przygód.

Zula i magiczne obrazy to już trzeci tom o przygodach rezolutnej dziewczynki, która odkrywa, że jej ekscentryczne ciotki są czarownicami, a i ona sama posiada magiczne moce. Tym razem Zula będzie musiała rozwiązać tajemnicę tajemniczego niebieskiego domu, który znienacka pojawił się na Poziomkowej Polanie. Towarzyszą jej nieodłączni przyjaciele, Maks i Kajtek, oraz dwa zwierzaki, przygarnięty wcześniej kot Pazur i kameleon Filip. Będzie się działo!


Razem z M. polubiłyśmy Zulę od pierwszego wejrzenia, a z każdą kolejną przygodą ta sympatia wzrasta. Dziewczynka jest typem łobuziaka, nie przepada za typowo „babskimi” sprawami, nie znosi różu i księżniczek, za to trzyma sztamę z chłopakami. Lubi czasem spłatać psikusa, jest jednak dobrą przyjaciółką i zrobi wszystko, by pomóc tym, na których jej zależy.

Powieści o Zuli są skierowane głównie do ośmio- lub dziewięciolatków, ale nieco młodsze dzieci też docenią ich urok i humor. Magia i przygody przeplatają się w nich z jasnym określeniem, co jest dobre, a co złe. To opowieść o przyjaźni, tolerancji i odpowiedzialności. Dla mnie to świetne połączenie.

Dodatkowo książeczki są bogato ilustrowane, a każdy tom ma swój kolor, w którym utrzymane są wszystkie rysunki. Pierwszy był żółty, drugi pomarańczowy, teraz przyszła kolej na błękit. Ciekawe, jaką barwą będzie nas czarował czwarty, który już jest w przygotowaniu.


Serdecznie polecam Wam opowieści o Zuli i jej przyjaciołach. Jeśli macie dzieci w wieku wczesnoszkolnym, na pewno będzie to dobry wybór!

Za egzemplarze książek serdecznie dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia.

Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)
    

Komentarze