Angielsko mi, czyli krótko o "I love British English" oraz "English Matters" nr 62

Wiosenna odsłona magazynu językowego English Matters wita nas w bardzo brytyjskiej formie, a to za sprawą wydania specjalnego I love British English oraz tematyki niektórych artykułów znajdujących się w standardowym wydaniu na marzec/kwiecień. Nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy, bo właśnie do tego, co brytyjskie mam ogromną słabość.



Zacznijmy od „zwykłego” wydania, w którym znajdziemy trzynaście artykułów plus trzy króciutkie teksty na rozgrzewkę i quiz wiedzy kulturowo-językowej przygotowany w oparciu o znajdujące się w numerze teksty i zwroty. Tym razem aż siedem artykułów doczekało się wersji audio, którą można pobrać za pomocą kodu na komputer lub bezpośrednio na urządzenie mobilne za pomocą specjalnej aplikacji.

W bieżącym numerze najbardziej zainteresowały mnie te poświęcone Wielkiej Brytanii, czyli: England, the Animal Kingdom, w którym mowa jest o znanej na świecie miłości Brytyjczyków do domowych pupili wraz z zestawieniem najpopularniejszych ras psów hodowanych na Wyspach, The British Breakfast, po którym nikt nie będzie miał wątpliwości, z czego składa się tradycyjne brytyjskie śniadanie i kiedy najlepiej po nie sięgać, BAFTA: British Film Royalty, czyli kilka słów o nagrodzie filmowej, gdy nie kręcą nas amerykańskie Oscary oraz Post Mortem Photography, czyli krótko o makabrycznych z dzisiejszego widzenia fotografiach z czasów wiktoriańskich, których głównymu bohaterami, byli… zmarli.


Ponadto, z przyjemnością przeczytałam również artykuły: Bodily Woes, przedstawiający ułomności naszego pozornie perfekcyjnego ciała, Bewitched with Salem, czyli rzut oka na współczesne Salem nadal korzystające z mrocznej sławy zdobytej za sprawą polowania na czarownice sprzed kilku stuleci oraz The Riveting Rosa Parks, poświęcony ikonie walki z segregacją rasową w Stanach.

Z punktu widzenia językowego ciekawe są również teksty Time to talk about time, wyjaśniający różnicę między dwoma popularnymi zwrotami oraz Once Upon a Tweet, w którym można podpatrzeć interesujące, potoczne zwroty, a przy okazji dowiedzieć się co nieco o języku mediów społecznościowych. Zawsze zerkam również na analizy tekstów piosenek, które znajdują się w każdym numerze, tym razem wypadło na When we were Young Adele.


W wydaniu specjalnym I love British English także znajdziemy trzynaście artykułów (w tym siedem dodatkowo w wersji audio) oraz krótki quiz. Można podzielić je na dwie kategorie – te poświęcone stricte językowi oraz te opowiadające o kwestiach kulturowych, w tym przypadku silnie związanych z językiem.

W pierwszej grupie znalazły się teksty poświęcone m.in. różnicom między brytyjską a amerykańską wersją języka angielskiego, zwrotom slangowym we współczesnym brytyjskim angielskim, brytyjskim dialektom (w szczególności tzw. Received Pronunciation) oraz popularnym skrótom używanym w języku pisanym, zwłaszcza w krótkich wiadomościach lub Internecie. Dla osoby uczącej się języka i zainteresowanym różnymi ciekawostkami to prawdziwa bomba.

Druga grupa artykułów porusza szeroką tematykę, poczynając od pochodzenia klasy arystokratycznej i powodów, dla których język wyższych sfer różni się od tego używanego przez „zwykłych” obywateli, poprzez przyjrzenie się popularnym brytyjskim serialom, filmom i literaturze, a na tzw. geograficznych bastionach brytyjskiej wersji języka kończąc.


Jednym słowem, całość sprawia naprawdę świetne wrażenie i jest to chyba jedno z lepszych wydań specjalnych magazynu, szczególnie dla kogoś mającego bzika na punkcie Wielkiej Brytanii i zagadnień kulturowych z nią związanych. Gorąco polecam!

Strony, które warto sprawdzić:

 Za egzemplarz magazynu serdecznie dziękuję wydawnictwu Colorful Media

Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)
    

Komentarze