"You talkin' to me?", czyli fiszki "Cytaty filmowe"

Po kilku miesiącach przerwy powróciłam do korzystania z fiszek. Tym razem w oko wpadła mi bardzo ciekawa propozycja Wydawnictwa Edgard, „Cytaty filmowe”, które świetnie łączą naukę języka z kontekstem kulturowym, a przy okazji sprawiają mnóstwo frajdy.

W przeciwieństwie do istniejącego już na rynku obszernego zestawu „Slang i cytaty filmowe”, bieżąca pozycja zawiera tylko (albo aż) 100 kwestii z popularnych filmów i klasyków kina, od Rybki zwanej Wandą, poprzez Piratów z Karaibów oraz 12 małp, aż po Bravehearta. 

Pod względem czysto technicznym fiszki prezentują się bardzo przyjemnie, obok cytatu mamy podany tytuł filmu, z którego pochodzi dana fraza, a kolorowe przegródki pomagają w usystematyzowaniu materiału, który już znamy oraz który jeszcze pozostał nam do opanowania. Są tu zwroty zarówno łatwo wpadające w ucho, jak i nieco bardziej skomplikowane, wymagające znajomości nieco bardziej zaawansowanego słownictwa. Wydawnictwo określiło poziom na A2-C1 i w pełni się z tym zgadzam, każdy znajdzie tu więc coś dla siebie.


Plusy:
- interesująca tematyka
- naturalny, codzienny język i slang
- połączenie nauki języka obcego w kontekście popkulturowym
- poręczne opakowanie
- estetyczne wykonanie

Minusy:
- brak nagrań lub przynajmniej zapisu fonetycznego

Za udostępnienie zestawu fiszek serdecznie dziękuję Wydawnictwu Edgard.

Komentarze