"English Matters" nr 61

Najnowszy numer English Matters jest już dostępny w sprzedaży, tradycyjnie więc przyjrzyjmy się, co zawiera tym razem, a muszę przyznać, że pod względem szlifowania języka bieżące wydanie prezentuje się wyjątkowo dobrze.

Spośród artykułów najbardziej zainteresowały mnie: ten poświęcony siostrom Bronte (A family saga that still goes on – the Brontes), o których opowiada w wywiadzie autorka ich biografii Catherine Reef, tekst o uniwersytetach w Oxfordzie i Cambridge, ich historii, znanej rywalizacji i równie znanym absolwentom (Oxford and Cambridge – a tale of two cities), artykuł o autostradach w Europie (polskie się nie załapały, choć może to i lepiej) (Highway to heaven) oraz krótka biografia Toma Hiddlestona, który podbił serca fanów Marvella dzięki roli Lokiego (Tom Hiddleston – a Screen Chameleon).



Z perspektywy nauczyciela i lektora języka angielskiego bardzo spodobały mi się również trzy artykuły poświęcone stricte nauce. Grammar – Life-saving Tricks to zestawienie czterdziestu zwrotów i słów, które często są wykorzystywane i używane błędnie, i wierzę, że dzięki przejrzystym i zwięzłym wyjaśnieniom zawartym w tekście można ich uniknąć. Chętnie widziałabym ten wykaz przyklejony na ścianie każdego z moich uczniów. Do tego tekstu można pobrać ze strony wydawnictwa kartę pracy i wykorzystać na zajęciach, bądź też sprawdzić samego siebie. Drugi artykuł wyjaśnia z kolei różnicę w znaczeniu i użyciu konstrukcji gramatycznych needn’t have done  oraz didn’t need to, co również stanowi dla wielu duży problem. Trzeci to z kolei zestawienie dialogów i zwrotów niezbędnych do przeprowadzenia konwersacji w sklepie (Shopping Spree).

 
Ponadto, w numerze można także znaleźć teksty poświęcone tak popularnej obecnie pisarce Jojo Moyes, zmianach w świecie mody, powracających trendach w muzyce, analizę tekstu piosenki Ain’t it better oraz krótki quiz sprawdzający stopień zrozumienia przeczytanych w numerze artykułów.

Standardowo sześć tekstów można pobrać w wersji audio, zarówno ze strony jak i za pomocą specjalnej aplikacji, a do wszystkich dołączony jest słowniczek trudniejszych zwrotów. Co więcej, ze strony można również pobrać dodatek poświęcony czasownikom nieregularnym – zarówno ich listę, wraz z zestawieniem tych najbardziej problematycznych, jak i ćwiczenia.


Mówiąc krótko, bieżące wydanie English Matters podoba mi się wyjątkowo, choć muszę przyznać, że jeszcze nigdy magazyn mnie nie zawiódł. Serdecznie polecam go wszystkim szlifującym swój angielski na poziomie średniozaawansowanym.

Strony, które warto sprawdzić:


 Za egzemplarz magazynu serdecznie dziękuję wydawnictwu Colorful Media

Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)
    

Komentarze