Top 10: najlepsze książki pierwszej połowy 2016 roku

Pierwsza połowa roku minęła jak z bicza strzelił, pora więc na krótkie podsumowanie. Miałam w tym czasie szczęście do naprawdę dobrych lektur, dzisiaj jednak chciałam Wam przypomnieć dziesięć najlepszych. Nie wszystkie z nich ukazały się w tym roku, kilka jest starszych, nie jest to więc zestawienie nowości, a książek, które po prostu ostatnio przeczytałam.

I tradycyjnie już u mnie, nie sugerujcie się cyferkami, tak jak matka nie wskaże kolejności, w której kocha swoje dzieci, tak i ja nie jestem w stanie ułożyć ich w odpowiedniej kolejności. Różnią się gatunkami, stylem i tematyką, a każda jest wyjątkowa na swój sposób. Numerki są więc tylko po to, żeby to jakoś formalnie ładnie wyglądało. O!


  1. "J.R.R. Tolkien. Biografia" Humphrey Carpenter (recenzja)
  2. "Chłopaki Anansiego" Neil Gaiman (recenzja)
  3. "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ-Południe" Robert M. Wegner (recenzja)
  4. "Idź i czekaj mrozów" Marta Krajewska (recenzja)
  5. "Pandora" M.R. Carey (recenzja)
  6. "Stara Słaboniowa i Spiekładuchy" Joanna Łańcucka (recenzja)
  7. "Pokój" Emma Donoghue (recenzja)
  8. "Ostatnia żona Tudora" Philippa Gregory (recenzja)
  9. "Komornik" Michał Gołkowski (recenzja)
  10. "Gambit hetmański" Robert Foryś (recenzja)




Jako bonus i numer jedenasty dorzucam audiobook „Blackout” Marka Elsberga (recenzja).

A jakie książki znalazłyby się w Waszych zestawieniach? Jakie książki polecacie?

Komentarze