Polecanki #19

Marzec rozpoczynamy przypomnieniem, co nowego i ciekawego w blogosferze:

  • Cykl fantasy, który wygląda bardzo apetycznie.
  • Na tę książkę zasadzam się od chwili, gdy zobaczyłam ją w zapowiedziach, ale mój entuzjazm nieco opadł...
  • Miło jest się dowiedzieć, że inni również doceniają tę powieść. Sama pokochałam ją już dawno temu. 
  • Coś dla apirujących pisarzy.

Komentarze

  1. Te powieści o Katarzynie Wielkiej mają bardzo ładne okładki, ale jakoś nie budzą mojego zaufania;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza powieść (Gra o władzę) bardzo mi się spodobała, dlatego tak się czaiłam na drugą, ale chyba sobie ją daruję.

      Usuń
    2. Mam na półce „Grę o władzę”, ale nie mam ochoty na razie jej czytać. Może zainteresuję się nią w wakacje, gdy będę miała okazję bez wyrzutów sumienia poświęcać czas na mniej wartościowe książki.

      Usuń
  2. Miło mi, że polecasz u mnie "Medicusa". Dziękuję! :-) Oglądałaś już film? Bo ja jeszcze nie, ale zauważyłam, że widzowie różnie odbierają ten film. Jedni chwalą, inni krytykują. Mam zamiar przeczytać całą trylogię, bo bardzo jestem ciekawa całości. Pozdrawiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, jeszcze nie widziałam, ale mam w planach. Co do trylogii, to za mną dwa tomy, ale własciwie to one w ogóle nie są ze sobą związane :)

      Usuń
  3. W pierwszej chwili, jak zobaczyłam, że chodzi o siódmego syna siódmego syna, byłam przekonana, że to cykl Carda o Alvinie Stwórcy, a tu widzę, że siódmy syn do potęgi stał się już motywem fantastycznym gdzie indziej :).

    OdpowiedzUsuń
  4. "Gra o władzę" niestety była zdecydowanie lepsza od najnowszej powieści. Czytałam i naprawdę trudno było mi uwierzyć że obie książki wyszły spod pióra tej samej autorki... "Medicus" jest naprawdę znakomity i tak się cieszę że za sprawą filmu znów zrobiło się o nim głośno. Bo jeszcze gdy sama pisałam jego recenzję na polskim rynku książkę praktycznie nie można było dostać. A zasługiwała na wznowienie :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz