"Cudza maska" Aleksandra Marinina

Tytuł Cudza maska
Autor Aleksandra Marinina
Lektor Roch Siemianowski
Wydawca Biblioteka Akustyczna
Czas 15 godz. 25 min.
Kolejne spotkanie z Marininą i kolejne powody do zachwytu – „Cudza maska” okazała się jeszcze lepsza od poprzednich powieści autorki zza wschodniej granicy.

Tym razem powieść toczy się trójtorowo. Major Anastazja Kamieńska prowadzi śledztwo w sprawie śmierci popularnego autora romansów Leonida Paraskiewicza. W tym samym czasie emerytowany Stasow, obecnie prywatny detektyw, otrzymuje zlecenie od żony biznesmena skazanego za zamordowanie swojego partnera biznesowego. Ma odnaleźć dowody jego niewinności, mimo że wyrok skazujący zapadł kilka miesięcy wcześniej. Jednocześnie śledzimy losy deputowanego do Dumy Siergieja Bieriozina i jego żony Iriny, stopniowo odkrywając ich mroczną tajemnicę.


Chociaż wątki te początkowo w ogóle się ze sobą nie wiążą, ot trzy kryminalne zagadki, w które wcześniej czy później zostanie zaangażowana Nastia, wraz z rozwojem akcji okazuje się, że Marinina połączyła je delikatnymi nićmi, które ostatecznie okazują się żelaznymi pętami. Intryga jest maksymalnie zagmatwana, zachowuje jednak wszelkie znamiona prawdopodobieństwa, zwłaszcza gdy na końcu poznajemy wszystkie jej szczegóły. Podczas lektury często zastanawiałam się, jak autorka wytłumaczy i połączy niektóre wydarzenia, do głowy przychodziły mi różne, w znacznej mierze absurdalne pomysły, a jednak zostałam bardzo przyjemnie zaskoczona klarownością i w gruncie rzeczy prostotą rozwiązania.

Samej Kamieńskiej jest w powieści stosunkowo niewiele, zwłaszcza jeśli porównamy „Cudzą maskę” to poprzednich tomów z serii o błyskotliwej pani major. Bierze aktywny udział jedynie w sprawie Paraskiewicza, w międzyczasie udziela pomocy Stasowowi, natomiast z Bieriozinem nie łączy jej nic. Niemniej jest tą samą niepoprawną, leniwą, a jednocześnie piekielnie inteligentną śledczą, co wcześniej i z przyjemnością śledziłam jej działania oraz przemyślenia, które ostatecznie skierowały ją ku rozwiązaniu zagadki. 

Oprócz Nastii oraz jej współpracowników, w książce pojawiły się interesujące postaci bohaterów bezpośrednio zaangażowanych w poszczególne sprawy, przy czym należy zaznaczyć, ze „Cudza maska” jest powieścią bardzo kobiecą. Inteligentna i sprytna Swietłana, żona zabitego pisarza, zatrudniająca Stasowa wyrachowana Natalia oraz Irina z bogatą, ale ciemną przeszłością – to ich sylwetki zostały przedstawione z prawdziwą pieczołowitością i to one tak naprawdę liczą się tej rozgrywce, mimo że często pozornie kryją się w cieniu swoich mężów.

To już czwarta powieść Marininy w wersji audiobooka, którą miałam przyjemność wysłuchać i głos Rocha Siemianowskiego nieodmiennie kojarzy mi się z książkami o Nastii Kamińskiej i z Moskwą lat dziewięćdziesiątych. Wiem też, że z pewnością sięgnę po kolejne części cyklu, w ramach możliwości właśnie w formie audio.

Autorka nie bez przyczyny nazywana jest rosyjską królową kryminału, bądź też jak wolą niektórzy carycą tego gatunku. Jej powieści stanowią świetną kombinację lekkiego, ironicznego stylu z przemyślaną, skomplikowaną intrygą oraz interesującymi postaciami. Serdecznie polecam!

Za możliwość wysłuchania powieści "Cudza maska" serdecznie dziękuję Bibliotece Akustycznej.
Książkę wysłuchałam w ramach wyzwania "Rosyjsko mi".

Komentarze

  1. uwielbiam Marininę i nie moge odżałować, że jej książki są tak rzadko wydawane u nas ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety częstotliwość i kolejność wydawania Marininy to dla mnie wielka zagadka :(

      Usuń
  2. Mówisz, że jest dobrze? Ach, nagle nabrałam ochoty na powrót do książek Marininy;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co jakiś czas kusisz mnie książkami Marininy i może w końcu zrobię drugie podejście do jej twórczości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I będę dalej kusić, bo wpadłam w marininowy ciąg :)

      Usuń
  4. Bardzo udana kryminalna układanka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze chciałam poznćc twórczość tej autorki, ale nigdy nie było mi to dane, no cóż może w Nowym roku się coś zmieni :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz