"Drako" (recenzja gry)

Chcesz się wcielić w groźnego, zionącego ogniem smoka? A może wolisz stanąć na czele grupy odważnych krasnoludów, którzy stają do walki z ogromnym jaszczurem? Jeśli na któregokolwiek z pytań odpowiedziałeś twierdząco, gra "Drako" jest właśnie dla Ciebie!


Cel gry
Jeden z graczy kieruje zespołem trzech krasnoludów, z których każdy posiada charakterystyczne zdolności oraz broń. Drugi gracz wciela się z kolei w postać smoka, który zionąc ogniem i kłapiąc paszczą będzie walczył o przetrwanie. 

„Drako” jest grą o tyle wyjątkową, że każdy z graczy ma inny cel do wykonania. Osoba kontrolująca krasnoludy ma za zadanie pokonać smoka, natomiast ta dysponująca czerwonym jaszczurem ma dwie opcje do wyboru – pokonać krasnoludy bądź po prostu nie dać się zabić do momentu, w którym przeciwnikowi skończą się karty. 


Zawartość pudełka i instrukcja
W pudełku znajdziemy:
plansza
38 kart smoka
38 kart krasnoludów
karta postaci smoka
karta postaci krasnoludów
1 figurka smoka
3 figurki krasnoludów
znacznik blokady (sieci)
znacznik furii
znaczniki obrażeń

Zachwyciła mnie pieczołowitość, z jaką wykonano niewielkie figurki krasnoludów i górującego nad nimi smoka. Solidnie zostały także wykonane karty graczy oraz plansza, bardzo podobają mi się grafiki na nich umieszczone. 


Instrukcja jest krótka, przejrzysta i ozdobiona ilustracjami, które dokładnie wyjaśniają reguły gry. A te są naprawdę proste i po jednorazowej lekturze można od razu przystąpić do rozgrywki.


Rozgrywka
Przed rozpoczęciem gry należy umieścić figurkę smoka na środku planszy, a krasnoludy na dowolnych polach nie sąsiadujących bezpośrednio ze smokiem. Każdy z graczy bierze także do ręki cztery karty (w trakcie rozgrywki można mieć ich w ręku maksymalnie sześć) i można rozpoczynać grę.

Każdy z graczy ma w danej turze do wykonania dwie akcje – dobranie dwóch nowych kart oraz zagranie jednej karty trzymanej w ręku. Jednak to od gracza zależy, czy wykona dwie różne akcje, czy dwie takie same – można np. wyciągnąć cztery karty bądź wyłożyć dwie z ręki.


Pierwszy ruch wykonuje osoba kierujący smokiem, ale pierwszej turze może on wykonać tylko jedną akcję. Gracze wykonując naprzemiennie różne akcje mogą poruszać się po planszy i atakować przeciwnika. Krasnoludy powinny skupić się na pokonaniu smoka, stąd też gracz nimi kierujący najczęściej dąży do konfrontacji. Mogą oni nie tylko atakować bronią (toporami i łukiem), ale także wykorzystywać specjalne zdolności, które pozwalają na uzyskanie dodatkowej akcji w turze bądź unieruchomienie smoka na planszy. 

Z kolei osoba kierująca smokiem może obrać dwojaką taktykę – walczyć bądź unikać spotkań. Do wygranej wystarczy mu bowiem po prostu przetrwać. Nie ukrywam jednak, że atakowanie jest znacznie ciekawsze.

Gra może zakończyć się na trzy sposoby: gdy zginie smok, gdy zginą wszystkie krasnoludy bądź gracz nimi kierujący wykorzysta już wszystkie swoje karty. Z instrukcji wynika, że dosyć trudno jest doprowadzić do śmierci wszystkich krasnoludów, a jeżeli wygrywa smok, to głównie poprzez ucieczkę. Co ciekawe, dwie pierwsze rozgrywki, jakie rozegrałam zakończyły się właśnie wybiciem krasnoludów…


Podsumowanie
Dużą zaletą gry jest szybka i dynamiczna rozgrywka, w której nie ma miejsca na długie dumanie i zastanawianie się nad kolejnym ruchem. Ponadto, „Drako” wyróżnia się na tle innych gier tym, że gracze wcielają się w zupełnie różne postaci, dysponujące innymi zdolnościami i mającymi na celu wykonanie różnych zadań.  Gra stanowi świetną rozgrywkę i dlatego serdecznie Wam ją polecam.

Liczba graczy: 2 osoby
Wiek: od 8 lat
Czas gry: 30-45 minut 
Wydawca: Rebel.pl
Projektant: Adam Kałuża

Za egzemplarz gry do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Gier Rebel.

Komentarze

  1. Kolejna ciekawa gra - dzięki Tobie mam obstawione wszystkie najbliższe rodzinne okazje, a ciągle znajduję - a raczej Ty znajdujesz - kolejne perełki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta gra akurat tak średnio mi się podoba, ale cieszę się, że Wam tak:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zwróciłam uwagę na Drako z dwóch powodów - po pierwsze jest grą ściśle dwuosobową, a takich na rynku szukam (wcale nie jest ich tak dużo...); po drugie - ze względu na figurki. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam smoka i krasnoludy nie mogłam uwierzyć, że są tak pięknie wykonane, zwłaszcza przy tej cenie gry.

    Na początku mieliśmy wrażenie, że krasnoludami nie da się wygrać, ale szybko okazało się, że jest to możliwe po obu stronach. Może być tak, że uczestnicy grają nieco inaczej gdy już poznają karty, wtedy więcej ryzykują itp. Tak czy inaczej w moim przypadku to jedna z moich ulubionych gier bo mam do niej szczęśliwą rękę. (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także szukam przede wszystkim gier dla dwóch osób, bo mam problem z zebraniem większego grona graczy. I masz rację, figurki wyglądają rewelacyjnie! :)
      Faktycznie, wydaje się, że krasnoludom trudniej jest wygrać, ale wszystko to kwestia dobrej strategii i, niestety, także szczęścia w losowaniu nowych kart.

      Usuń

Prześlij komentarz