Book-Trotter - co będziemy czytać w lutym?

Koniec stycznia zbliża się wielkimi krokami, pora więc zapowiedzieć kolejną edycję wyzwania Book-Trotter. Przypominam, że obecnie czytamy literaturę islandzką i mam nadzieję, że więcej osób weźmie udział w tej edycji niż w grudniowej. Póki co mamy siedem książek. Kto da więcej? :)

Zwiedziliśmy już niemal całą Europę, wybraliśmy się na kilka wycieczek do Azji, Afryki i Australii. Tym razem chciałabym Was zaprosić na drugi brzeg Atlantyku i wyszukać perełki literatury amerykańskiej.

Komentarze

  1. Super, literatura amerykańska zapełnia mi połowę biblioteczki, więc na pewno coś wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno wezmę udział. Dałaś bardzo szerokie pole wyboru :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba uda mi się wziąć udział :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajnie!:) Ja dorzucę jeszcze jedną islandzką za dzień, za dwa. Tym razem Yrsa. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Kasiu, jak opublikujesz recenzję "wysokiej trawy" w lutym, to wpiszę ją do Kinga do lutego. Super by było jakbyś ją dodała tak do 6-go lutego, bo 7-go lutego robię podsumowanie Kinga. Buziaki x

      Usuń
  6. A ja jestem rozczarowana. Na stronie wyzwania napisałaś, że ludzie czytają najczęściej książki amerykańskie i polskie, a z innych krajów nie. A teraz wychodzisz z czymś takim, podczas gdy afrykańskiej nie było, nie było bliskowschodniej, tylko arabska, nie było południowoamerykańskiej. No, więc jestem rozczarowana, ale może coś znajdę, chociaż ostatnio mi do Ameryki daleko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za miesiąc planuję Amerykę Południową, więc sobie odbijesz. Po sobie samej widzę, że od lit. amerykańskiej ostatnio odeszłam, jak widzę Ty również. Natomiast co do lutego podjęłam taką decyzję, by przypomnieć nieco ludziom o Book-Trotterze. Początki były świetne, natomiast ostatnie miesiące są nieco dołujące. Wiem, że nie chodzi o ilość, ale jakość, ale szkoda mi, że ilość uczestników wyzwania spada. Liczę więc, że wraz z tą odsłoną zyskają większą motywację do jego kontynuowania w kolejnych miesiącach.

      Usuń
  7. Mam nadzieję na powrót do wyzwania w lutym ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz