"Orły Imperium: Pościg" Simon Scarrow

Tytuł Orły Imperium: Pościg
Tytuł oryginalny The Eagle's Prey
Autor Simon Scarrow
Seria Orły Imperium
Tom 5
Wydawnictwo Książnica 
Data wydania 2013-06-26 
Stron 416
„Orły Imperium. Pościg” to już kolejna odsłona przygód rzymskich centurionów, Katona i Macro, biorących udział w podboju Brytanii w połowie I wieku naszej ery. I z wielką radością i satysfakcją mogę stwierdzić, że wraz z kolejnymi tomami cyklu autor nie tylko nie rozmienia się na drobne, ale wręcz pisze coraz lepiej.

Choć od przybycia Rzymian do Brytanii minął już rok, nadal nie udało im się rozgromić potężnej armii celtyckiego wodza Karatakusa. W końcu zbliża się długo wyczekiwana bitwa, która może zaważyć na dalszych losach kampanii. Katon i Macro zostają przydzieleni do kohorty świeżo przybyłego z Rzymu Maksymiusza, który dostaje rozkaz obrony brodu na rzece Tamesis. Niestety w skutek niekompetencji dowódcy, żołnierzom nie udaje się utrzymać pozycji. Naczelny wódz armii, Aulus Plaucjusz rozkazuje przykładne ukaranie całej kohorty skazując ją na zdziesiątkowanie. Wśród żołnierzy, którzy mają zostać straceni, znajduje się także Katon. Jednak Macro nie ma zamiaru bezczynnie przypatrywać się śmierci przyjaciela, a i on sam nie ma ochoty tak szybko rozstawać się z życiem.


Ponownie zaskoczyło mnie, z jaką prędkością pochłonęłam kolejny tom „Orłów Imperium”. Książka liczy ponad czterysta stron i została wydana w formacie nieco większym niż standardowy, a jednak jej lektura zajęła mi zaledwie jeden wieczór. Akcja mknie naprzód, bohaterów czekają kolejne wyzwania i bitwy do stoczenia - jednym słowem non stop coś się dzieje i nie pozwala nawet na chwilę nudy. Można wprawdzie zauważyć pewny schemat, według którego zbudowana jest fabuła kolejnych tomów cyklu - Katon i Macro mają do wykonania pozornie beznadziejne misje i mimo niebezpieczeństw zawsze udaje im się wyjść z nich bez większego szwanku - na szczęście sprawnie poprowadzona akcja sprawia, że można na ten drobny mankament przymknąć oko.

Od pierwszego spotkania głównych bohaterów minął rok, nie są oni już tymi samymi żołnierzami, którzy przybyli do Brytanii – zmienili się, ewoluowali i stali się znacznie bardziej interesujący. Katon nie jest już naiwnym idealistą, choć nadal można dostrzec w nim młodzieńczy zapał. Zdobyte doświadczenia zahartowały go zarówno fizycznie, jak i psychicznie i emocjonalnie. Z kolei Macro coraz częściej potrafi zaskoczyć i wyjść poza formę prostego, wręcz prostackiego, centuriona, któremu w głowie tylko bitka, wypitka i kobiety. Tym razem dał się poznać po prostu jako świetny żołnierz, jeszcze lepszy przyjaciel i po prostu honorowy człowiek z zasadami.

Choć „Orły Imperium” to historia podboju Brytanii przedstawiona z punktu widzenia rzymskich legionistów, Scarrow nie ma oporów przed tym, by pokazać okrucieństwo żołnierzy i drastyczne, by nie powiedzieć sadystyczne, decyzje niektórych dowódców. Trudno jest traktować Brytów, a zwłaszcza ich przywódcy, jako postaci negatywne skoro jedynie bronią się przed najeźdźcami, którzy na dodatek traktują ich jak dzikich barbarzyńców, podludzi. I mimo ogromnej sympatii dla głównych bohaterów powieści, nie ukrywam, że nie zawsze życzyłam ich odnoszenia tak spektakularnych sukcesów.

„Pościg” to piąta z kolei część cyklu i jak dotąd ostatnia przetłumaczona na język polski. Mam szczerą nadzieję, że wkrótce doczekamy się także wydania kolejnych tomów przygód Katona i Macro, bo nie ukrywam, że zżyłam się z nimi i chciałabym poznać ich dalsze losy. Cały cykl polecam zaś wszystkim fanom powieści historyczno-przygodowych, w których fikcja literacka przeplata się z faktami historycznymi, a całość okraszona jest wartką akcją i licznymi scenami batalistycznymi.


Moja ocena: 5+/6

Przeczytaj recenzje poprzednich tomów cyklu:
Za egzemplarz książki do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Książnica, wchodzącemu w skład Grupy Wydawniczej Publicat

Komentarze

  1. Coraz bardziej przekonuję się do tej serii:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę w końcu porozglądać się za tą serią, za pierwszym jej tomem :) Bo z każdą kolejną Twoją recenzją coraz większej ochoty na nią nabieram :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecę cały cykl mojemu kuzynowi. On preferuje takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie jestem w trakcie czytania tej części. Jest po prostu świetna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli w końcu udało Ci się ją dorwać :)

      Usuń
    2. Tak, nareszcie udało mi się ją dostać. Muszę przyznać że miejska biblioteka w Kielcach stara się mieć sporo nowości wydawniczych :)

      Powoli kończę czytać "Pościg", widzę że Scarrow ma duży potencjał. Katon i Macro to już nie te same osoby które pojawiły się na pierwszych stronach tego cyklu. Katon dojrzał, a Macro nabrał ogłady, no może nie do końca ;)

      Usuń
    3. W mojej niestety nie widziałam żadnego Scarrowa ani Cornwella. Dobrze, że chociaż fantastyka jest w miarę na bieżąco ;)
      Zgadzam się co do bohaterów i w takim wykonaniu podobają mi się znacznie bardziej. Zobaczymy, co pokażą w kolejnym tomie. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli czekać na niego zbyt długo :)

      Usuń
    4. To jest właśnie to czego nie lubię, czekanie na następny tom.

      Wujek google i ciocia wikipedia podpowiadają mi że Scarrow wydał w tym roku dwunastą część w tym cyklu. 12 !!! A u nas raptem piąta się ukazała :(

      Na szczęście czekając na następny tom można nadrobić zaległości czytelnicze, a tego z miesiąca na miesiąc przybywa ;)

      Usuń
    5. Już dwunasta?? No to nieźle, o dziesięciu wiedziałam, ale dwie gdzieś mi umknęły. Coś czuję, że sobie na nie poczekamy, bo nawet w zapowiedziach jej nie widać...
      No nic, na brak lektur narzekać nie mogę, wręcz przeciwnie, wolałabym, żeby dni były dwa razy dłuższe, bo tyle książek chciałabym poznać :)

      Usuń
  5. Nie jestem pewna czy ta seria by mi odpowiadała, czy by mi się spodobała.

    Zapraszam: im-bookworm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Po każdej wizycie u Ciebie mam ochotę na historyczną książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach, znowu ta seria. Kolejna, o której marzę :) A ile jest tomów w ogóle?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz