Book-Trotter - propozycje na marzec

Połowa lutego już za nami. W tym miesiącu czytamy literaturę hiszpańską. Póki co udało nam się zebrać dopiero trzy książki, więc z niecierpliwością czekam na Wasze linki :)

Na marzec proponuję Wam dosyć egzotyczne pod względem literackim kraje. Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu. W ankiecie, która za chwilę pojawi się w pasku po prawej stronie możecie oddać swój głos. 

A oto i moje propozycje:
1. literatura fińska
2. literatura chińska
3. literatura krajów arabskich
4. literatura islandzka
5. literatura indyjska

Do udziału w wyzwaniu zapraszam także nowych uczestników. Przyłączyć można się w każdej chwili. Nie musicie też wywiązywać się z wyzwania co miesiąc :)

Komentarze

  1. O Boże, już połowa lutego, a ja jeszcze się z hiszpańską nie wyrobiłam. Muszę przeczytać, chociaż jedną książkę :) A w ankiecie zagłosowałam na islandzką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj leci ten luty... U mnie na półce czeka jeszcze trzech Hiszpanów nieruszonych..

      Usuń
    2. O trzech to ja nawet nie myślę, będę zadowolona jak uda mi się jednego przeczytać.

      Usuń
  2. Nijak mi nie pasuje nic z czekającego na mnie stosu do literatury hiszpańskiej. A tak lubię hiszpańskie powieści. :(

    Trudny wybór. Pojęcia nie mam na co zagłosować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dawno nie brałam udziału w Twoim wyzwaniu, aż wreszcie się przełamałam i sięgnęłam po "Marinę" i.... jestem mile zaskoczona. Nigdy wcześniej nie czytałam książki tak bardzo osnutej tajemnicą. Do tego sposób w jaki autor opisuje Barcelonę! - przecież gdybym tam pojechała to na pewno bym się nie zgubiła :) (zakładając, że podawane przez autora nazwy ulic są prawdziwe). I to ciągłe uczucie, że Barcelona spowita jest mgłą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zainteresowałaś mnie tą "Mariną" :) Wprawdzie "Książę Mgły" mnie specjalnie nie zachwycił, ale nie skreślam Zafona :)

      Usuń
    2. Warto :)
      Książkę skończyłam, teraz próbuję napisać recenzję, ale opornie mi to idzie.
      Nawet nie wiem do jakiego gatunku zaliczyć tę książkę, czegoś podobnego nigdy nie czytałam.
      A gdyby nie Twoje wyzwanie pewnie nigdy bym po nią nie sięgnęła! Teraz jestem otwarta na pozostałe tytuły autora.

      Usuń
  4. Zagłosowałam za chińską - wspaniała okazja, by sięgnąć po Mo Yana:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hiszpańską lekturę właśnie wymęczyłam (choroba nie sprzyja przy trudnych książkach), teraz tylko napisać o niej parę słów.

    Z nowym propozycji wybrałam kraje arabskie, ale muszę przyznać, że wszystkie są równie atrakcyjne, więc nie będę w marcu płakać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że literatura chińska wygra, bo bardzo chciałabym dołączyć do wyzwania :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz