Podsumowanie sierpniowej edycji wyzwania Book-Trotter i edycja wrześniowa

Pierwszy miesiąc wyzwania Book-Trotter dobiegł końca. W sierpniu zajmowaliśmy się literaturą francuską. Jest mi bardzo miło, że aż szesnaście osób wzięło w nim udział - razem przeczytaliśmy aż 27 książek! Niestety nie wszystkim udało się ukończyć wyzwanie, liczę na Was w kolejnych edycjach Book-Trottera! :)





Oto pełna lista uczestników i przeczytanych przez nich lektur:

Po 4 książki przeczytały:


Emil Zola, Nana

Agnieszka

Pierre Lemaitre, Ślubna suknia

anek7
Anna Gavalda, Ostatni raz

karkam
Eric-Emmanuel Schmitt, Kiedy byłem dziełem sztuki
Anna Gavalda, Pocieszenie
Eric-Emmanuel Schmitt, Trucicielka

Serdecznie Wam gratuluję i zapraszam do udziału w kolejnej edycji!



WRZEŚNIOWA EDYCJA WYZWANIA BOOK-TROTTER

Przez około dwa tygodnie mogliście głosować w ankiecie na kraj, którego literaturą będziemy zajmować się we wrześniu.  Zdecydowanie wygrała...

literatura rosyjska

Na drugim miejscu znalazła się literatura włoska, dlatego Włochy uwzględnię w ankiecie na kolejny miesiąc. W komentarzach możecie zamieszczać swoje typy - najpopularniejsze i/lub najciekawsze także dołączę do ankiety na październik.

Nowych uczestników zachęcam do przeczytania zasad wyzwania. Znajdziecie je tutaj. A teraz nie pozostało mi już nic innego, jak tylko życzyć Wam przyjemnej lektury :)

Komentarze

  1. Wstyd, że tak mało książek przeczytałam, bo na półce co najmniej jeszcze ze trzy francuskie powieści się znajdą. Niestety w tym miesiącu też raczej nie zabłysnę, bo z literatury rosyjskiej mam tylko jedną książkę :P Mam nadzieję, że kiedyś w ankiecie zwyciężą dzieła pisane po hiszpańsku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, jaki wstyd - ukończyłaś wyzwanie i to się liczy ;) Podejrzewam, że z lit. rosyjską pójdzie mi trochę gorzej, bo na półkach mam chyba tylko ze 3 książki, które czytałam już w LO. No nic, zobaczymy :) Czekam z utęsknieniem na Włochy ;)

      Usuń
    2. Ty na Włochy, ja na Hiszpanię :) Doczekamy się, a póki co trzeba się zmierzyć z Rosją :)

      Usuń
    3. również czekam na Hiszpanię, może kiedyś wyjdzie. Fajnie jednak że przez to wyzwanie sięgamy po regiony literackie, w które inaczej byśmy się nie zapuścili. dlatego może w ankiecie umieścić też coś bardziej egzotycznego?

      Usuń
    4. Postaram się :) A póki co można zgłaszać swoje propozycje. Chciałabym, żebyście także mieli wpływ na to, co czytamy :)

      Usuń
    5. może Japonia? choć przyznam się że nie wiem nic o tamtejszej literaturze, ale wydaje mi się dośc odległa i egzotyczna więc wątpię że bez dodatkowej motywacji sięgnełabym po nią

      Usuń
    6. Nie czytałam jeszcze żadnej książki autorstwa japońskiego pisarza, więc to by było ciekawe wyzwanie. Ciekawe, co powiedzą na to pozostali uczestnicy :)

      Usuń
  2. Ech, dopiero wczoraj dodałam taką mini recenzję, a właściwie opinię na temat książki "Ostatni raz", której autorką jest Anna Gavalda.
    Może na pierwszy raz przyjmiesz link z maleńkim poślizgiem? I w zbiorczym poście?

    http://anek7.blogspot.com/2012/08/groch-z-kapusta.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, zwłaszcza że data recenzji to jeszcze sierpień :)
      Byłabym też wdzięczna, gdybyś dodała u siebie maleńką wzmiankę o Book-Trotterze :)

      Usuń
    2. Dzisiaj, najpóźniej jutro będę robić porządki na blogu to informacja się pokaże:)

      Usuń
  3. Moja ulubiona literatura ;) Chętnie przeczytam coś innego, niż Gorkiego i Puszkina ;D Oczywiście biorę udział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I w wyzwaniu liczą się tylko te recenzje, które dodam we wrześniu, tak?

      Usuń
    2. Wyzwanie polega na tym, by w danym miesiącu sięgnąć po literaturę wybranego kraju. Jeśli recenzja pojawi się z niewielkim poślizgiem, to też się zaliczy :)

      Usuń
    3. Tylko dobrze by było, gdybyś zostawiła wcześniej komentarz, że się taka recenzjal pojawi, to wpiszę książkę na listę, a potem tylko podkleję link :)

      Usuń
    4. Bo po komentarzu Anne już zwątpiłam, czy dobrze zasady rozumuję ;)

      Usuń
    5. Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

      Usuń
  4. ooo rosyjska super mam już gotową nawet jedną recenzję ale nie wiem czy akurat ją wybiorę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... Aniu, ale wyzwanie polega na tym, by przeczytać książki z danej literatury w miesiącu wyzwania, a nie wklejać stare teksty :)

      Usuń
    2. rozumiem będzie zatem coś nowego.

      Usuń
  5. Ajj.. jednak wygrała Rosja, a nie Włochy. Na szczęście idzie do mnie jedna książka rosyjskiej pisarki, więc będę miała co czytać. Oczywiście już w tym miesiącu biorę udział w wyzwaniu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też po cichu liczyłam na Włochy, ale Rosja nie jest taka zła :)

      Usuń
    2. J już nawet wybrałam się na poszukiwanie rosyjskich dzieł

      Usuń
    3. Ja przytachałam z biblioteki kilka książek, pierwsza już za mną :)

      Usuń
  6. No, to wracam na wrześniową edycję pełną parą! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś podobnego, a co się stało,że w sierpniu Cię nie ujrzeliśmy ? :(

      Usuń
    2. Witamy z powrotem :) Bardzo długo Cię nie było i już się zaczynałam martwić, co się stało... Dobrze, że wróciłaś :)

      Usuń
    3. Ponad trzytygodniowy internetowy detox, praca w prywatnym domu starców i przygotowania do poniedziałkowego egzaminu.

      Usuń
    4. Trzy tygodnie bez internetu brzmią jak koszmar w moich uszach :)

      Usuń
    5. Właśnie nie - naprawdę spodobało mi się życie bez internetu. Po powrocie drastycznie ograniczyłam liczbę odwiedzanych stron i czas spędzany z laptopem na kolanach.

      Usuń
    6. Kruszynko, niestety kiedyś wrócić musiałam. ;) Niestety dla mnie, niestety jako przerażenie dla mej rodziny - bo jak to, że podoba mi się życie tysiąc km od domu, i to samej.. Jednak gdyby zabrakło mi szczęścia na egzaminie (odpukać!), to postaram się wyjechać ponownie. :)

      Usuń
    7. Nie przeżyje kolejnej Twojej nieobecności :)

      Usuń
    8. Myślę, że poradzisz sobie z nią dco najmniej doskonale.

      Usuń
  7. i Tobie życzę przyjemnej lektury oraz owocnego września :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, już mam nawet na oku pierwszą lekturę :)

      Usuń
    2. To za co bierzesz się na początku? Ja chyba za Czechowa :)

      Usuń
    3. Ja chyba, jako pierwszą przeczytam Olgę Grushin ,,Suchanowa życie we śnie" z tych bardziej współczesnych,a zaś pójdę do mojej ulubionej biblioteki po rosyjskie pozycje ;)

      Usuń
  8. Szkoda, że Włochy odpadły w tym miesiącu, ale coś rosyjskiego także z przyjemnością przeczytam, tylko co by to mogło być ... ;)Muszę się zastanowić

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe czy sprostam :)
    Spróbuję coś znaleźć - wolałabym coś nowego, nie klasycznego, ale zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę trzymać kciuki :) U mnie na półkach niestety tylko klasyka, jeśli chodzi o lit. rosyjską, więc będę chyba odwiedzać bibliotekę...

      Usuń
    2. klasyka rosyjska wybitnie mnie odstręcza, szkoda, ale jednak pod tym względem nie zamieram się przełamywać choć może....

      Usuń
    3. No niestety nie dałam rady :(
      Właściwie to ja w tym miesiącu nie przeczytałam żadnej powieści! (dokończyłam tylko "Pamiętne lato")
      Nie wiem co się dzieje - może efekt uboczny podjęcia pracy w bibliotece?!

      Usuń
    4. Bywa ;) Może w październiku będzie lepiej :)

      Usuń
    5. Może coś jest z tą pracą, w końcu podobno szewc bez butów chodzi ;)

      Usuń
  10. Zabawne, kto głosował na Rosję skoro wszyscy kibicowali Włochom ;-) Na Włochy byłam z miejsca gotowa, niestety książek rosyjskich autorów, których bym jeszcze nie czytała, na półkach nie znalazłam... Tak więc jeszcze się nie zgłaszam choć będę szukać ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem tego ciekawa, ale nikt się nie chce przyznać... :)

      Usuń
    2. Wprawdzie nie brałam udziału w głosowaniu, jednak na pewno głosowałabym za Rosją, nie Włochami. ;)

      Usuń
  11. Hmm.. może wezmę udział, muszę tylko zobaczyć czy mam jakieś nieprzeczytane książki z literatury rosyjskiej.

    OdpowiedzUsuń
  12. W tym miesiącu oczywiście również biorę udział. Mam sporo książek rosyjskich autorów, wiec zabieram się ochoczo do dzieła.

    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam więc na wrażenia z lektury, bo u mnie ze znajomością rosyjskiej literatury jest raczej krucho ;)

      Usuń
    2. U mnie tez nienajlepiej, na razie wrocilam do czego, co czytalam juz wczesniej, ale zapowiada sie, ze nie bedzie to jedyna przedstawicielka literatury rosyjskiej w tym miesiacu:)

      "Mistrz i Małgorzata" Michaił Bułhakow

      http://mysliczytelnika.blogspot.com/2012/09/mistrz-i-magorzata-michai-buhakow.html

      Usuń
    3. Zastanawiam się, czy też nie sięgnąć ponownie po "Mistrza i Małgorzatę", ale nie wiem, czy starczy mi na to czasu w tym miesiącu - póki co wałkuję powieści współczesne :)

      Usuń
    4. Jesli bedziesz miala kiedys okazje wygrzebac ta ksiazke w antykwariacie lub na Allegro, to serdecznie polecam:

      http://mysliczytelnika.blogspot.com/2012/09/nocowaa-ongi-chmurka-zota-anatolij.html
      "Nocowała ongi chmurka złota" Anatolij Pristawkin

      Usuń
  13. Bardzo fajny pomysł, może kiedyś się przyłączę :) Obecnie najchętniej czytam literaturą niemiecką i taką mam specjalna blogową zakładkę na te książki.
    Pomyślę o tym na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli literatura rosyjska, to oczywiście wezmę udział. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Coś wymyślę, choć pewnie dopiero po dziesiątym września, bo zabrana do Włoch torba z książkami, choć przepastna, nic rosyjskiego nie zawiera... Niewiele brakowało wprawdzie, bo starszy smok skończył przez wyjazdem czytać "Trix Solier" Łukianienki. Gdyby się nie wyrobił, książkę wzięlibyśmy ze sobą i mogłabym się za nią zabrać...

    OdpowiedzUsuń
  16. http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/09/zbrodnia-i-kara-fiodor-dostojewski.html Daję tu link, bo nie wiem gdzie, najwyżej mnie przekieruj, żebym wiedziała na przyszłość ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/09/osio-w-okularach-dr-mirsakarim-norbekov.html

      Usuń
    2. Olala, jest drugi dzień wyzwania i mamy już dwie książki ;)

      Usuń
    3. Idę z tempem, tym bardziej, że książki rosyjskich twórców jakoś wpadają mi w ręce ;D

      Usuń
  17. Bardzo chętnie wezmę udział w tym wyzwaniu. Czemu wcześniej nie zwróciłam uwagi na edycję z literaturą francuską? W sierpniu przeczytałam trzy książki francuskich literatów. Mam nadzieję, że przyjmiesz mnie jeszcze pod skrzydła poprzedniego miesiąca? :)

    http://www.czytopolis.blogspot.com/2012/08/trucicielka-eric-emmanuel-schmitt.html
    http://www.czytopolis.blogspot.com/2012/08/pocieszenie-anna-gavalda-recenzja.html
    http://www.czytopolis.blogspot.com/2012/08/kiedy-byem-dzieem-sztuki-eric-emmanuel.html

    Dzisiaj będę w bibliotece i już wiem, w jakim dziale będę myszkować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czemu przegapiłaś sierpień, ale ponieważ dopiero ruszamy z tym wyzwaniem, to jeszcze mogę Cię przygarnąć ;)
      Czekam też z niecierpliwością na rosyjskie linki :)

      Usuń
  18. W sumie głosowałam na literaturę włoską w tym miesiącu ale z chęcią wezmę udział w wyzwaniu. Mam już jedną książkę rosyjskiego autora, za którą będę chciała się zabrać w najbliższych dniach.

    OdpowiedzUsuń
  19. Przeczytałam zbiorek opowiadań Czechowa "Baby"
    Recenzja:
    http://52tygodnie.blogspot.com/2012/09/baby-antoni-czechow.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja się bardzo chętnie przyłączę. Aczkolwiek jesczze nie wiem co przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wiem. Na pewno przeczytam Turgieniewa "Szlacheckie gniazo".

      Usuń
    2. Turgieniew przeczytany
      http://ksiazkijaipankot.blogspot.com/2012/09/szlacheckie-gniazdo.html

      Usuń
    3. Dzięki za link i przepraszam za to opóźnienie :)

      Usuń
  21. Świetne wyzwanie! Zgłaszam chęć udziału i postaram się znaleźć coś rosyjskiego na półkach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. zdobvyłam kilka książek z gatunku literatury rosyjskiej a a tu niektóre niespodzianka bo to made from ukraine :)

    Tak Bogiem a prawda przeczytałam 4 ksiązki, tylko recenzji jest 3 bo dwie książki z jednego cyklu dałam razem.

    rosyjska juz się czyta, a nawet kończy powoli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, przepraszam, moje niedopatrzenie. Zaraz to naprawię :)

      Usuń
  23. http://figlarneczytanie.blogspot.com/2012/09/diaboliada-michai-buhakow.html

    Michaił Bułhakow "Diaboliada"
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy mogą tu nagle się zapytać, co Bułhakow ma wspólnego z Rosją skoro urodził się w Kijowie? Ale Kijów był w momencie jego życia terenem należącym do Rosji, więc zaliczony jest jako autor rosyjski.To jego lata świetności są niesprzecznie związane z Moskwą.

      Usuń
    2. Dla mnie Bułhakow był zawsze rosyjskim pisarzem, nawet nie wiedziałam, że urodził się w Kijowie... A swoją drogą, skończyłam właśnie czytać książkę Borisa Akunina, który urodził się w Gruzji, ale też zalicza się go do pisarzy rosyjskich ;)

      Usuń
    3. Kasiu mnie też niedługo stuknie 30-tka, ale szkolne lektury (te z zakresu XIX-XX wieku, z wyjatkiem trylogii Sienkiewicza , mnie przerażały, do "Lalki" trzykrotnie podchodziłam), napawają mnie odruchem ucieczki.

      Usuń
    4. Kurcze, w sierpniu czekałam na Smitta z biblioteki, do wyzwania, a na półce właśnie dostrzegłam Chattana. NIe ma to jak się cudze chwali, a swojego nie zna.:)

      Usuń
    5. Ja się przyznaję do odruchu ucieczki przed "Nad Niemnem",choć w końcu je przemęczyłam...

      Usuń
  24. http://zachciewajki.blogspot.com/2012/09/zona-mojego-meza.html pierwsza już jest

    OdpowiedzUsuń
  25. Chętnie wezmę udział Glukhovsky D. "Metro 2033" ,mam nadzieję że jeszcze można się zgłaszać.

    OdpowiedzUsuń
  26. Tutaj link do mojej recenzji:
    http://sylwuch.blogspot.com/2012/09/irina-dieniezkina-daj-mi.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak poza tym mam jeszcze pytanie, które dręczy mnie. Wypożyczyłam książkę "Taniec w ruinach", której autorką jest Milana Tierłojewa. Oryginał został wydany w języku francuskim, ale autorka jest Czeczenką. I tu właśnie mam problem... czy mogę tę książkę podpiąć pod literaturę rosyjską? Czeczenia wchodzi w skład Federacji Rosyjskiej, więc chciałabym zapytać Ciebie jako organizatorki tego wyzwania, czy można tę książkę zaliczyć do literatury rosyjskiej, czy jednak niekoniecznie?

      Usuń
    2. Nie wiem, czy sama autorka nie obraziłaby się za potraktowanie jej jak Rosjanki... Tak na logikę teoretycznie chyba jednak możemy tę książkę uznać ;)

      Usuń
    3. Właśnie o to chodzi... Mam z tym nie lada problem. Może jednak odpuszczę sobie i "Taniec w ruinach" przeczytam tak 'bez okazji', a w tym miesiącu w wyzwaniu dodam tylko jedną książkę, czyli "Daj mi!". ;-)

      Usuń
  27. http://zachciewajki.blogspot.com/2012/09/brudnopis-i-czystopis.html

    OdpowiedzUsuń
  28. Udało mi się wreszcie przeczytać książkę do wrześniowego wyzwania, w planach mam jeszcze jedną :)
    http://dosiakksiazkowo.blogspot.com/2012/09/manikiur-dla-nieboszczyka-daria-doncowa.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A więc czekam na kolejny link ;)

      Usuń
    2. Udało się :)
      http://dosiakksiazkowo.blogspot.com/2012/09/bibliotekarz-michai-jelizarow.html

      Usuń
  29. Zgłaszam pierwszą recenzję w tym miesiącu:

    http://www.czytopolis.blogspot.com/2012/09/kochaj-rewolucje-aleksander-sozenicyn.html

    Aleksander Sołżenicyn, "Kochaj rewolucję!"

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/09/alonka-partyzantka-ksenia-buksza.html

    OdpowiedzUsuń
  31. Kolejna : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/09/lalka-alisa-mun-recenzja.html

    OdpowiedzUsuń
  32. I ostatnia już chyba w tym miesiącu;D http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/09/ruski-ekstrem-do-kwadratu-co-zostao-z.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kruszynka, poszalałaś z ilością książek w tym miesiącu :) ALe to dobrze ;)

      Usuń
    2. I to by było na tyle, bo w następnym zobaczę, czy mi jacyś autorzy podpasują...

      Usuń
  33. Dużo tego nie mam, ale właśnie z wielkim ukontentowaniem skónczyłam lekturę fantastycznego Rudazowa:
    http://krimifantamania.blogspot.de/2012/09/aleksander-rudazow-arcymag-cz-1-czyli.html

    OdpowiedzUsuń
  34. http://koczowniczkablog.blogspot.com/2012/09/190-biedni-ludzie-dostojewski-fiodor.html
    Wyzwanie na ten miesiąc zrealizowane :)

    OdpowiedzUsuń
  35. "Świętą Księgę Wilkołaka" Wiktor Pielewin, wczoraj skończyłam czytać ale posta nie napisze bo wg mnie nawet na to nie zasługuje i nie chce więcej o tej książce myśleć, zmuszałam się do czytania. Zapowiadało się ciekawie, lisica z chińskich baśni zarabiająca jako prostytutka stwarzając swoim klientom wizję aktu seksualnego napotyka na wilkołaka. Jednak okazało się ze nie ma większej akcji a napisana jest strasznie ciężko. Ponad połowa książki to przemyślenia i rozmowy o filozofii, nauce, sztuce, religii i dawnych wierzeniach, przeplatane wulgaryzmami i dowcipami które mnie nie śmieszyły. Nie mam aż tak rozległej wiedzy na niektóre tematy a na inne poruszane nie mam żadnej więc połowa tych rozważań szczególnie te z drugiej połowy to dla mnie jeden niezrozumiały bełkot. Zaraz wyjdzie że jestem za głupia do tej ksiązki, ale napewno nie jest to ksiązka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Początek faktycznie zapowiadał się intrygująco, ale gdy autor zbyt przegina powstaje tak jak napisałaś - niezjadliwy bełkot... Przynajmniej wiadomo, że od tej książki lepiej trzymać się z daleka :)

      Usuń
  36. Przeczytałam i wklejam linka :)

    http://kronikachomika.blogspot.com/2012/09/kontrola-wiktor-suworow.html

    OdpowiedzUsuń
  37. Antoni Czechow "Śmierć urzędnika i inne opowiadania"
    http://anek7.blogspot.com/2012/09/dwa-w-jednym-czyli-klasyka-literatury.html

    OdpowiedzUsuń
  38. We wrześniu to się raczej nie wyrobię, ale może na październik się załapię (i może wreszcie Włochy wygrają?:)). Po cichu liczę na taki obrót spraw.

    OdpowiedzUsuń
  39. Kasiu,

    po pierwsze podrzucam link do recenzji 'francuskiej':
    http://mojeprzemiany.blox.pl/2012/09/Tort-weselny-Blandine-Le-Callet.html

    a po drugie chciałam donieść, że 'rosyjską' też zaliczyłam ;) - przeczytałam trzy opowiadania Czechowa - "Damy", "Córa Albionu" i "Syrena" (ale można je jednym ciągiem wymienić, bo pewnie recenzja będzie jedna).

    Pozdrawiam i mam nadzieję, że rzutem na taśmę wygrają Włochy ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. I mi się udało w ostatnim momencie http://parechwilwytchnienia.blogspot.com/2012/09/bohaterka-nie-zasugujaca-na-swiat-w.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  41. Chciałam przyłączyć się do wyzwania.
    We wrześniu przeczytałam:
    Aleksandra Marinina: "Obraz pośmiertny" i "Czarna lista" oraz "Duch pani Genlis i inne opowiadania" - Leskow Mikołaj.
    Recenzję dodam dopiero jutro, niestety nie zdążę dzisiaj.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Niestety tylko jedna...http://literackapakamera.blogspot.com/2012/09/siergiej-dowatow-skansen.html :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Dokładam " W Ussuryjskim Kraju" Władimir K. Arsenjew

    http://mysliczytelnika.blogspot.com/2012/09/w-ussuryjskim-kraju-wadimir-k-arsenjew.html

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz